Kiedy patrzyłam na wypowiedzenie umowy o pracę przed oczami przebiegły mi ostatnie 42 lata. Te niezliczone godziny spędzone w organizowaniu pracy w pomocy społecznej, nad pisaniem różnych projektów konkursowych i unijnych dla seniorów, bezrobotnych, niepełnosprawnych oraz dzieci i młodzieży z naszej gminy. Twarze dzieci i ich rodziców, gdy powstała świetlica środowiskowa „Muchomorki” oraz „Bajkowy ogród”. Wzruszenie w oczach mieszkańców Unisławia Śląskiego, gdy po wielu trudach udało mi się zakończyć remont świetlicy. I te podziękowania, gdy wreszcie ruszyły Gminne Kluby Seniora. Ciągłe szkolenia, by być na bieżąco z przepisami. Pomyślałam o tych wszystkich, którym pomagałam przez tyle lat. A potem zamknęłam drzwi od Ośrodka Pomocy Społecznej i pomyślałam, że jakoś to będzie.